Czerwona pomadka, pielęgnacyjny balsam do ust, a do tego jedwab do włosów, perfumy i woda termalna – to kilka produktów, które na każdy wyjazd obowiązkowo wrzucam do torby. Oczywiście nie noszę tego wszystkiego w małej torebce, gdy wychodzę na kilka godzin. Są to jednak kosmetyki, bez których nie wyobrażam sobie choćby krótkiego wypadu weekendowego! Co jeszcze jest moim must-have? Dowiedz się, co skrywa torebka kosmetolożki.
Od czego zaczynam pakowanie torby na wyjazd? Oczywiście od moich ulubionych produktów kosmetycznych. Wielu z nich używam od lat, a na swoim koncie mam przynajmniej kilka zużytych opakowań. Lubię wracać do tego, co sprawdzone, co służy mojej skórze i sprawia, że dobrze wyglądam! Zapraszam Cię zatem na krótki przegląd zawartości mojej torebki.
Sprawdź też: Serum z witaminą C – TOP 4 produkty, które polecam
Torebka kosmetolożki – to zawsze mam przy sobie
Bez czego nie wyobrażam sobie dłuższego wyjścia z domu? Sprawdź, co skrywa torebka kosmetolożki i co jest moim „must have”.
Avene, Cold Cream Nutrition – odżywcza pomadka do ust
Moje usta bywają wysuszone, dlatego nie wyobrażam sobie nie mieć w torebce czegoś pielęgnacyjnego, co błyskawicznie je nawilży. Od dawna moim wyborem jest ten znakomity balsam o maślanej konsystencji.
Estee Lauder, Pure Color Matte Lipstick
Pomadkę Estee Lauder mam w kolorze Deny All 667 – to taki klasyk, który pasuje na każdą okazję i do każdej cery. Uwielbiam ją za to, że choć jest matowa, nie wysusza ust. Zachowuje cechy matowości: nie rozmazuje się, nie błyszczy i dobrze trzyma, a jednocześnie daje się łatwo zmyć.
Woda termalna Uriage
Woda termalna Uriage to kolejny produkt pielęgnacyjny, bez którego nigdzie się nie ruszam. Pomaga mi wzmacniać barierę skórną, nawilża, koi i chroni moją twarz. Przy mojej suchej i wrażliwej cerze sprawdza się znakomicie.
Cell Fusion C, Laser Sunscreen 100 SPF50+/PA+++
Jeśli czytasz mojego bloga regularnie, wiesz że ten krem z SPF polecałam już wielokrotnie. Bez ochrony przeciwsłonecznej nie zaczynam dnia, a ten produkt ma wszystkie cechy, które lubię: nie klei się, nie rozmazuje, ma lekką konsystencję i błyskawicznie się wchłania.
Perfumy Chloe, Nomade Jasmin Naturel Intense
Ten zapach to moje odkrycie! W nucie głowy ma jaśmin, w nucie serca wanilię i akord daktyla, zaś w nucie bazy paczuli. To tworzy wyjątkowy, zachwycający mix – idealny na tę porę roku.
Chi, jedwab z keratyną do włosów
Mam kręcone, bujne włosy, które wymagają szczególnej pielęgnacji. Ten jedwab je nabłyszcza, nawilża i ujarzmia, dzięki czemu wyglądają na ułożone i zadbane.
Chi, Shine Infusion Thermal Polishing Spray Nabłyszczacz
Tego sprayu nabłyszczającego używam od wielu lat i niezmiennie go uwielbiam! Fenomenalnie nabłyszcza włosy, a przy tym ich nie obciąża i nie skleja. Daje naturalny, nieprzesadzony efekt. Włosy wyglądają na mocne, zdrowe i zadbane – praktycznie nie widać, aby były potraktowane jakimś produktem do stylizacji. Zawsze, gdy go użyję, zbieram komplementy na temat kondycji moich włosów!
Torebka kosmetolożki w moim wydaniu to zbiór sprawdzonych kosmetyków – przy cerze suchej i wrażliwej staram się trzymać tego, co mi służy i zbyt dużo nie eksperymentować. Dużą uwagę zwracam także na jakościowe produkty do włosów – mam ich dużo i są gęste, dlatego potrzebuję czegoś, co pomoże mi je okiełznać. Kosmetyki, które Ci zaprezentowałam są przeze mnie sprawdzone od lat – zdecydowanie mogę je polecić!