Dla jednych wybawienie w walce z nadmierną potliwością. Dla innych kosmetyki, które mogą być niebezpieczne. Antyperspiranty, bo o nich mowa, mają dość skrajne opinie. Czy można je bez obaw stosować? Czy lepiej korzystać z dezodorantów? Postaram się rozwiać wątpliwości, przedstawiając moje stanowisko w tej kwestii.
Wydzielanie potu, choć bywa uciążliwe, jest koniecznością. To proces związany z fizjologią – właśnie w ten sposób organizm reguluje temperaturę ciała, zabezpieczając przed przegrzaniem. Problem w tym, że niektóre osoby zmagają się z nadmierną potliwością – stanem, w którym dochodzi do zwiększonej produkcji potu, tj. większej niż 0,8 l.
To może Cię zainteresować: Jak walczyć z nadmierną potliwością
Niezależnie od tego, jak bardzo się pocisz, może to wiązać się z pewną niedogodnością. Nic więc dziwnego, że zależy Ci na utrzymaniu uczucia świeżości – dla komfortu swojego oraz osób znajdujących się w Twoim otoczeniu. Z pomocą przychodzą więc nie tylko dezodoranty, ale przede wszystkim antyperspiranty.
Dezodorant a antyperspirant – na czym polega różnica?
Chociaż wiele osób obu pojęć używa zamiennie, w rzeczywistości są to dwa różne kosmetyki:
- dezodoranty nie przyczyniają się do zablokowania pracy gruczołów potowych; odpowiadają za zmniejszenie liczby bakterii pojawiających się na skórze odpowiedzialnych za nieprzyjemny zapach wydzieliny; maskują przykre zapachy;
- antyperspiranty zawierają składniki aktywne, które pomagają zahamować wydzielanie potu i regulują intensywność pocenia; są wzbogacone także w substancje bakteriobójcze oraz zapachowe.
Jeżeli więc nie pocisz się nadmiernie, a chcesz tylko zachować świeżość, dezodorant powinien być wystarczający. Jeśli Twój organizm wydziela większe ilości potu, pomocny będzie antyperspirant.
Używanie antyperspirantów a wpływ na zdrowie
Wokół antyperspirantów narosło wiele negatywnych opinii, w efekcie czego stosowanie tego rodzaju kosmetyków budzi wiele wątpliwości. Mowa m.in. o zwiększaniu ryzyka zachorowania na nowotwory w związku z kumulowaniem się aluminium w organizmie. Czy słusznie jest się czego bać?
Antyperspiranty to kosmetyki bardzo dobrze przebadane pod każdym kątem. Nie stanowią zagrożenia dla zdrowia – szczególnie w odniesieniu do raka piersi czy choroby Alzheimera, ich negatywny wpływ nigdy nie został potwierdzony.
Niegdyś uważano, że związki glinu przyczyniają się do zablokowania ujść gruczołów potowych. To z kolei miało skutkować gromadzeniem się szkodliwych substancji w węzłach chłonnych i zwiększaniu ryzyka rozwoju chorób nowotworowych.
Uwaga! Doniesienia dotyczące rzekomego negatywnego wpływu antyperspirantów na zdrowie pochodzą z lat 90. Obecnie żadne ze współczesnych badań naukowych nie wskazują na zwiększone ryzyko zdrowotne związane ze stosowaniem tego rodzaju kosmetyków.
Jakie jest moje zdanie na ten temat? Składniki aktywne zawarte w antyperspirantach nie wnikają do krwioobiegu. Działają wyłącznie na powierzchniowych warstwach skóry, dlatego ich stosowanie jest w pełni bezpieczne.
Antyperspiranty – używaj ich zgodnie z potrzebami
Jeżeli tylko odczuwasz taką potrzebę, korzystaj z tego rodzaju kosmetyków. Do wyboru masz preparaty w różnych formach:
- roll-on – to popularna „kulka”, która może pozostawiać na skórze mokry ślad,
- sztyft – nie rozlewa się jak kulka, pozostawia skórę suchą,
- spray – pozostawia skórę mokrą, charakteryzuje się intensywnym zapachem.
Aby w pełni wykorzystać potencjał antyperspirantu, pamiętaj o kilku istotnych zasadach ich stosowania.
- Przed zaaplikowaniem preparatu dokładnie oczyść skórę.
- Kosmetyk nałóż cienką warstwą.
- Zanim założysz koszulkę / bluzkę, odczekaj chwilę aż preparat wchłonie.
Kiedy zechcesz odświeżyć się, zmyj wcześniej nałożoną warstwę antyperspirantu.