Żyjesz, porównując się do innych kobiet widzianych na ekranie telewizora? Czujesz, że Twoje ciało lub twarz nie pasuje do standardów promowanych w czasopismach? Żyjesz z niską samooceną? Przykro mi to mówić, ale padłaś ofiarą medialnego oszustwa. Jednak ta gra może zmienić się już teraz! Klucz do jej rozegrania tkwi w Twojej świadomości tego, jak jesteś oszukiwana przez przekaz medialny.
Wieczna młodość i nieskazitelna skóra
Dla kobiet standardy piękna sugerują zadowolenie i osobiste spełnienie, a przede wszystkim nawiązują do wiecznej młodości. Zauważam, że wiele pań poszukuje cudownego eliksiru, który odmłodzi ich skórę w kilka dni. Lifting twarzy dzięki serum, maseczka, która w mig usunie oznaki zmęczenia, a potem botoks, ostrzykiwania, nici liftingujące itp. Tym wszystkim karmią nas reklamy, które wiele obiecują. Zdjęcia, które przedstawiają wygładzone twarze. Naprawdę sądzisz, że 40-letnia kobieta nie ma ani jednej zmarszczki?! Pokazując idealnie wygładzoną skórę, media chcą w Tobie wzbudzić poczucie wstydu, zażenowania. Myślisz: „jestem od niej młodsza, a wyglądam starzej” i poddajesz się presji dążenia do ideału.
Idealna sylwetka
Kobiety często czują się za grube. Patrzą w lustro i mówią „muszę jeszcze schudnąć”, właśnie po to, by dostosować się do przyjętego przez media modelu „bycia fit”. Szukają kolejnych produktów, które zaspokoją ich pragnienie życia bez lęków i obaw o to, że gdy podczas świąt zjedzą jeden kawałek sernika za dużo, przybiorą na wadze. Kiedy w mediach społecznościowych fit influencerka reklamuje „super skuteczne” kapsułki na odchudzanie, bez zastanowienia je kupują. To nic, że wydają na nie ostatnie oszczędności.
Czytaj też: Dlaczego wstydzisz się swojego ciała?
Problem zaczyna się, gdy efektów nie ma, a influencerka w rzeczywistości spędza godziny, katując się na siłowni, by uzyskać szczupłą sylwetkę. Krótko mówiąc, idea cieszenia się życiem i akceptowania siebie wydaje się już nie istnieć. To jest jak więzienie, żeby się z niego wydostać, trzeba dostosować się do środowiska społecznego, do wzorców promowanych w przekazie medialnym.
Pozory mogą mylić
Często oczy mylą i nie pozwalają zobaczyć, co jest dobre, a co złe, co ładne, a co brzydkie. Czasami dajemy się zwieść pięknemu opakowaniu na prezent, nie wiedząc, co jest w środku. Kto nigdy nie czuł błysku w oku, gdy otrzymał duże pudełko z piękną czerwoną kokardką? A czy kiedy otrzymałaś skromne pudełko, byłaś podekscytowana w takim samym stopniu? Nasze zmysły często każą nam pozytywnie ocenić opakowanie, bez uprzedniej analizy zawartości. Na tym właśnie bazuje przekaz medialny – na pozorach.
Iluzoryczne piękno nie da Ci satysfakcji
Iluzja piękna pod maską sztuczności tworzy pozory, że kobiecy wygląd to coś, o co trzeba walczyć za wszelką cenę. To nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Jedyne, co możesz dla siebie zrobić to obudzić w sobie miłość do samej siebie. Jeśli z trudnością przychodzi Ci zaakceptowanie niedoskonałości swojej skóry, trądziku, cellulitu itp., skorzystaj z konsultacji kosmetologicznych. Jeżeli nie radzisz sobie i jest Ci źle, nie bój się prosić o pomoc. Wsparcie bliskich jest bardzo ważne, a kiedy ono nie wystarczy, skorzystaj z terapii u psychologa.