Prawidłowo przeprowadzony demakijaż oczu jest tak samo ważny jak usunięcie resztek kosmetyków i zanieczyszczeń z twarzy. Podstawą jest wybór odpowiedniego preparatu, ponieważ sama woda to zdecydowanie za mało – szczególnie jeśli używasz wodoodpornego tuszu do rzęs. Zastanawiasz się, jak wybrać płyn do demakijażu oczu? Oto kilka moich wskazówek.
Półki drogeryjne wręcz uginają się od produktów przeznaczonych do demakijażu twarzy. Teoretycznie możesz nimi pozbyć się resztek kosmetyków z powiek, rzęs oraz brwi. Nie daję jednak gwarancji, że takie działanie przyniesie oczekiwane efekty. Dlatego znacznie lepszym wyborem jest płyn do demakijażu oczu. Jednak i tutaj trzeba wiedzieć, które produkty wybrać. Zdarza się, że obietnice producenta wcale nie mają pokrycia w rzeczywistości. Jako że lubię testować różne kosmetyki, miałam okazję się o tym przekonać. Niestety…
To może Cię zainteresować: Jak poprawnie wykonać demakijaż
Płyn do demakijażu oczu – wybór uzależniony od formuły kolorowych kosmetyków
Zanim wybierzesz płyn do demakijażu oczu, musisz zastanowić się nad formułami stosowanych kosmetyków do makijażu. Mam tutaj na myśli przede wszystkim tusze do rzęs, które często bywają wodoodporne. W tym przypadku usunięcie ich resztek wacikiem nasączonym ciepłą wodą będzie nieskuteczne. Zaś pocieranie delikatnych włosków może skutkować ich osłabieniem i uszkodzeniem.
Gdy używasz wodoodpornego tuszu do rzęs
Tusze do rzęs z wodoodporną formułą są częstym wyborem. Nie rozmazują się tak szybko jak klasyczne maskary, dzięki czemu dłużej utrzymują się na włoskach. Taka formuła, choć przydatna na co dzień, może okazać się przekleństwem podczas usuwania jego resztek podczas wieczornej pielęgnacji. Trzeba sięgnąć po odpowiedni kosmetyk.
W tym przypadku polecam dwufazowy płyn do demakijażu oczu na bazie olejków. Taki preparat doskonale poradzi sobie z wodoodpornym tuszem – pomoże pozbyć się jego pozostałości bez konieczności uporczywego pocierania wacikiem o włoski.
Moją „polecajką” jest Łagodny płyn do oczu i ust od L’oreal. Faza „ciemna” to olejki, które pozwalają na usunięcie wodoodpornego makijażu. Natomiast „faza” lekka to delikatny balsam nadający skórze uczucie świeżości.
Najbardziej zaskakująca jest… jego cena. Kosztuje zaledwie kilkanaście złotych, a jest naprawdę bardzo dobry. Warto wypróbować.
Wskazówka! Kiedy korzystasz z dwufazowego płynu do demakijażu, pamiętaj o wstrząśnięciu produktu przed użyciem. Ważne jest to, aby obie fazy połączyły się ze sobą.
Gdy używasz tuszu do rzęs bez wodoodpornej formuły
Jeżeli na co dzień używasz zwykłego tuszu do rzęs, większość płynów do demakijażu oczu będzie odpowiednia. Ja ze swojej strony polecam płyn micelarny Bioderma Sensibio*. Co prawda nie spełnił moich oczekiwań względem usuwania tuszu wodoodpornego (mimo zapewnień producenta), demakijaż zwykłej maskary przeprowadza perfekcyjnie.
Ten płyn do demakijażu oczu zaskakuje nie tylko dobrą skutecznością, ale również ceną. Za 25 zł otrzymujesz naprawdę dobry preparat, który charakteryzuje się wysoką tolerancją.
Płyn do demakijażu oczu a kondycja skóry
Wybór kosmetyku do demakijażu oczu warto uzależnić także od kondycji skóry. Jeżeli jest sucha i bardzo podatna na podrażnienia, musisz zafundować jej coś specjalnego. W tej roli świetnie sprawdzi się mleczko do demakijażu. W tej kategorii moim faworytem jest Antirougeurs CLEAN Mleczko kojąco-oczyszczające od Avene.
Preparat jest niezwykle wydajny. Świetnie sprawdzi się nie tylko w roli płynu do demakijażu oczu, ale demakijażu całej twarzy.
Pamiętaj! Demakijaż oczu to ważny element wieczornej rutyny. Wykonuj go każdego dnia – niezależnie od tego, czy aplikujesz kosmetyki wodoodporne czy zwykłe.