Podejrzewam, że jeśli wybierasz się na wakacje, podczas których będziesz się opalać, krem z filtrem do twarzy i ciała masz już przygotowany. Proponuję, abyś dorzuciła do kosmetyczki również kosmetyki po opalaniu. Wbrew pozorom nie są to tylko chłodzące balsamy, których używa się, gdy skóra jest mocno spieczona. Wachlarz produktów jest znacznie większy!
Z opalaniem ciała, tak samo jak twarzy, trzeba bardzo uważać. Leżenie na plaży, gdy słońce pali najmocniej, czyli od godziny 12:00 do 15:00 nie jest wskazane – łatwo wtedy o poparzenia. Rozumiem natomiast, że gdy jedziesz na urlop raz w roku, masz ochotę po prostu wygrzać się na słońcu, bez stresu i analizowania, jak promienie wpłyną na Twoją skórę. Koniecznie pamiętaj o kremie z wysokim filtrem (twarz obowiązkowo SPF50, ciało SPF50 lub SPF30) – zminimalizuje szkodliwe skutki opalania. Zapakuj do walizki również kosmetyki po opalaniu – świetnie zregenerują i nawilżą skórę.
Opalać się czy nie? Moje zdanie
Z profesjonalnego punktu widzenia powinnam powiedzieć, że opalanie się nie służy skórze i go raczej nie polecam. Jednak doskonale rozumiem, że masz ochotę spędzić czasem kilka dni nad polskim morzem albo wyjechać do ciepłego kraju i zrzucić tam z siebie wszystkie troski, wygrzewając na słońcu.
Urlop i rozsądnie opalanie raz, dwa razy w roku – jestem na tak. Regularne wizyty w solarium? To zdecydowanie odradzam – takie opalanie negatywnie wpływa na Twoje zdrowie, zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór, przyspiesza starzenie, a sztuczna opalenizna… no cóż, już od dawna jest passe.
Dowiedz się więcej: Opalanie w solarium – czy jest bezpieczne?
Kosmetyki po opalaniu – must have w wakacyjnej kosmetyczce
Skóra po opalaniu, choć nabiera pięknego odcienia, jest też osłabiona:
- przesuszona,
- szorstka,
- podatna na szybsze starzenie się.
Promienie słoneczne przenikają w głąb skóry, niszcząc odpowiedzialne za jędrność i elastyczność fibroblasty. Co więcej, słońce pozbawia skórę wody i lipidów, niszcząc jej barierę hydrolipidową.
Bezpieczne opalanie to przygotowanie skóry do ekspozycji na słońce, ale także zadbanie o nią po zejściu z plaży. Niezbędne są do tego kosmetyki po opalaniu. W jaki sposób pomagają skórze?
- Łagodzą poparzenia słoneczne, które objawiają się zaczerwienieniem, pieczeniem i swędzeniem.
- Nawilżają przesuszony naskórek.
- Odbudowują barierę hydrolipidową.
- Regenerują uszkodzoną słońcem skórę
- Zapewniają przyjemne uczucie schłodzenia skóry.
Kosmetyki po opalaniu – co powinny mieć w składzie?
W kosmetykach po opalaniu szukaj przede wszystkim takich składników jak:
- panthenol – najlepiej łagodzi i koi poparzenia, jednocześnie nawilżając skórę;
- aloes – doskonale nawilża, zmniejsza zaczerwienienie, koi poparzenia;
- witaminy A, C i E – zapewniają ochronę antyoksydacyjną, co oznacza, że neutralizują wolne rodniki – główną przyczynę starzenia się skóry.
Kosmetyki po opalaniu mogą mieć różną formułę: mleczka, balsamu, sprayu, pianki i żelu. Od razu po zejściu ze słońca warto sięgnąć po najmniej tłusty żel albo piankę, a przy wieczornej pielęgnacji – już po kąpieli użyć kojącego, ale nieco bardziej tłustego balsamu lub kremu.
Sprawdź też: Kosmetyki do opalania – olejek czy balsam?
Opalanie zapewnia porcję witaminy D – to z pewnością jeden z plusów wygrzewania się na słońcu. Niestety taka przyjemność ma wiele minusów – promienie UV uszkadzają skórę, która reaguje poparzeniem i przesuszeniem. Aby jak najszybciej przywrócić jej dobrą kondycję, działaj od razu – miej w wakacyjnej kosmetyczce piankę, żel albo balsam, który złagodzi nieprzyjemne skutki ekspozycji na słońce.