Zabiegi z kwasami cieszą się dużą popularnością. Ja sama jestem ich zwolenniczką, ponieważ regularne poddawanie skóry ich działaniu przynosi szereg korzyści. Jednak, mimo ich powszechności, kuracje z ich wykorzystaniem rodzą mnóstwo pytań. Czas rozwiać wątpliwości.
Nie ukrywam, że inspiracją do przygotowania tego wpisu są moi pacjenci. To oni zadają mnóstwo pytań dotyczących kwasów, które niejednokrotnie się pokrywają. Postanowiłam więc zebrać w jednym miejscu wszystkie te zagadnienia, które – jak pokazuje moje doświadczenie – są głównym przedmiotem zainteresowań.
Jakie kwasy wykorzystywane są najczęściej?
Wśród powszechnie wykorzystywanych kwasów wymienia się m.in.:
- kwas migdałowy – dość duże cząsteczki sprawiają, że substancja nie penetruje skóry zbyt głęboko, dlatego jest bardzo bezpieczna; przyczynia się do rozjaśniania przebarwień, pomaga uzyskać naturalne rozświetlenie; wspomaga zwiększenie elastyczności skóry;
- kwas mlekowy – wspomaga przywrócenie odpowiedniego poziomu nawilżenia, wspiera rozjaśnianie przebarwień;
- kwas salicylowy – szczególnie w połączeniu z kwasem cytrynowym przyczynia się do likwidacji zaskórników oraz wspomaga leczenie trądziku;
- kwas ferulowy – pomaga wygładzić skórę, przyczynia się do redukcji zmarszczek, wspiera nawilżanie, pobudza regenerację.
To, który kwas będzie stanowić bazę zabiegu, zależy przede wszystkim od kondycji skóry. Wskazaniem wcale nie muszą być problemy skórne, ale także chęć profesjonalnej pielęgnacji. Dlatego podstawą jest zawsze konsultacja kosmetologiczna – to od niej rozpoczynamy wspólną wyprawę po piękniejszą i zdrowo wyglądającą skórę.
Czy zabiegi z kwasami są bezpieczne?
Zabiegi z kwasami są bezpieczne – do tego stopnia, że mogą być wykorzystywane w ramach pielęgnacji każdego typu cery. Ważne jest jednak to, aby były przeprowadzone przez doświadczonego kosmetologa. Samodzielne stosowanie kwasów w domu może wiązać się z ryzykiem poważnego uszkodzenia skóry.
Jeżeli chcesz wykorzystać moc tych składników aktywnych, lepiej sięgnij po kremy z kwasami. Jednak i tutaj należy zachować ostrożność, ponieważ problematyczna, wrażliwa, trądzikowa czy naczynkowa cera może zareagować bardzo gwałtownie. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest konsultacja kosmetologiczna, podczas której kosmetolog zaproponuje kompleksową pielęgnację – dobierze nie tylko krem z kwasami, ale i pozostałe kosmetyki (tj. krem na dzień, preparat do oczyszczania twarzy, tonik, krem pod oczu, maseczka).
Sprawdź też: Najlepsze kremy z kwasami
Czy kierowanie się stężeniem kwasu jest wystarczające?
Wiele osób wychodzi z założenia, że im wyższe stężenie kwasu, tym silniejszy preparat. Tymczasem jest to bardziej złożona kwestia, na którą wpływają takie czynniki jak: stężenie, pH, pK, rodzaj kwasu.
Okazuje się, że kwas 70%, ale z pH na poziomie 4-5 będzie miał słabsze działanie niż kwas o stężeniu 10%, ale o pH wynoszącym 1.
To kolejny powód, aby z zabiegów złuszczających z wykorzystaniem kwasów korzystać wyłącznie w gabinetach kosmetologicznych.
Co dają zabiegi z kwasami?
Zabiegi z kwasami przyczyniają się do poprawy kondycji skóry. Efekty zależą od wielu czynników, m.in. stopnia problemu, regularności kuracji. Niemniej jednak można oczekiwać wyraźnego złuszczenia, co przekłada się m.in.:
- rozjaśnienie i rozświetlenie cery,
- zmniejszenie widoczności niedoskonałości,
- redukcję zmarszczek,
- regenerację uszkodzonej skóry,
- poprawę jędrności i elastyczności skóry,
- skuteczną profilaktykę anti-aging.
Czy w okresie letnim należy zrezygnować z zabiegów z kwasami?
Nie ma takiej potrzeby. Jednak wszystko zależy od tego, jaki jest cel takiej kuracji. Mam wielu pacjentów zmagających się z trądzikiem – na tyle poważnym, że leczenia nie należy przerywać w okresie wakacyjnym. W tym przypadku pora roku nie ma żadnego znaczenia – liczą się efekty.
Podobnie jest w przypadku skóry z tendencją do przebarwień. W okresie letnim nie należy rezygnować z zabiegów złuszczających, ale można „przerzucić się” na łagodniej działające kwasy. Systematyczność pozwala uzyskać trwalsze efekty, a sama kuracja będzie dla skóry bezpieczniejsza. W przypadku mniejszej częstotliwości często trzeba sięgać po mocniejsze kwasy, a ponadto istnieje ryzyko nawrotu przebarwień.
Szczególnie polecam kurację łączoną, która nie ogranicza się wyłącznie do aplikowania kwasów. Zabiegi złuszczające warto przeplatać zabiegami pielęgnacyjnymi – dla jeszcze lepszych rezultatów i ich podtrzymania.
Czy po zabiegach złuszczających jesienią konieczna jest ochrona przeciwsłoneczna?
Promienie słoneczne są groźne dla skóry nie tylko latem, ale przez cały rok. Dlatego ochrona przeciwsłoneczna jest koniecznością – odpowiednie kremy należy stosować zawsze, nie tylko po kuracji z wykorzystaniem kwasów.
Czytaj również: Czy trzeba stosować kremy z filtrem do twarzy?
Jakie są przeciwwskazania do wykonania zabiegu z kwasami?
Chociaż zabiegi z kwasami – przeprowadzane w gabinecie kosmetologicznym – są bezpieczne, nie każdy może się im poddać. Do typowych przeciwwskazań zalicza się m.in.:
- przerwaną ciągłość naskórka,
- aktywną opryszczkę,
- alergie skórne,
- stan po zabiegach chirurgicznych,
- choroby nowotworowe.
Wiele jednak zależy od rodzaju zastosowanej substancji aktywnej. Im łagodniejsze działanie, tym krótsza lista przeciwwskazań.
Z tego powodu – przed rozpoczęciem kuracji – potrzebny jest szczegółowy wywiad. Dotyczy on nie tylko kondycji skóry, ale również stanu zdrowia. To wszystko w trosce o bezpieczeństwo.