Zapalenie mieszków włosowych to dermatologiczne schorzenie, zwykle spowodowane zakażeniem bakteryjnym lub mające podłoże wirusowe. Jego objawy nie są bardzo uciążliwe, dlatego wiele osób bagatelizuje tę dolegliwość. Wyjaśniam, jak objawia się ta dermatoza i jak ją leczyć.
Choroby skóry często są powodem dyskomfortu, ale pacjenci niechętnie umawiają się do dermatologa. Dlaczego? Powodem często bywa wstyd. Pamiętaj, że większość przypadłości dermatologicznych nie mija samoistnie, ale rozwija się – powodując coraz poważniejsze komplikacje. Jeśli więc podejrzewasz u siebie jakąś chorobę, nie zwlekaj i umów się na wizytę. Choć jestem kosmetologiem z wieloletnią praktyką i widziałam wiele skór, a niektóre problemy potrafię z grubsza zdiagnozować, zawsze odsyłam klientów do lekarza. Na niektóre choroby nie pomoże bowiem zabieg w gabinecie – przykładem jest zapalenie mieszków włosowych, o którym jest ten artykuł.
Zapalenie mieszków włosowych – skąd się bierze?
Zapalenie mieszków włosowych to powszechny problem dermatologiczny, który może dotknąć każdego niezależnie od płci i wieku, choć zdecydowanie najczęściej dotyka mężczyzn. Za ten problem skórny odpowiada:
- zakażenie bakterią gronkowca złocistego,
- zakażenie bakterią paciorkowca ropnego,
- infekcja bakteryjna,
- infekcja wirusowa.
Do zakażenia dochodzi często po depilacji, gdy mieszek włosowy ulegnie uszkodzeniu. Czasem zapalenie wywołane jest przez noszenie zbyt obcisłych ubrań, wykonanych ze sztucznych, nieoddychających materiałów.
Większe prawdopodobieństwo zachorowania na tę dermatozę mają osoby chorujące na cukrzycę oraz otyłość, a także borykające się z nadmierną potliwością.
Czytaj też:Wrastające włoski po depilacji
Objawy zapalenia mieszków włosowych
Zapalenie mieszków włosowych to bardzo charakterystyczna dolegliwość, którą trudno przeoczyć. Na skórze głowy, rąk, nóg oraz w pachwinach pojawiają się żółtawe krostki i grudki, otoczone rumieniem, z których często wystaje włosek. Takie zmiany występują zresztą tylko tam, gdzie mamy na ciele włoski – jedyne wolne od nich miejsce to stopy i dłonie. W początkowym etapie w zasadzie nie odczuwa się konsekwencji tego zapalenia – krostki nie bolą ani nie wywołują świądu.
Nieleczone zapalenie mieszków włosowych u mężczyzn może przerodzić się w figówkę gronkowcową, czyli chorobę, w której na twarzy (w miejscach z zarostem) powstają guzy, a potem blizny.
Leczenie zapalenia mieszków włosowych
Choć zapalenie mieszków włosowych nie zagraża zdrowiu, lepiej tego nie bagatelizować. Może bowiem doprowadzić do powstania czyraków, a nawet uszkodzenia skóry, czego efektem będą blizny.
Jeśli na skórze pojawiły się pojedyncze zmiany, nie musisz od razu iść na wizytę do dermatologa, ale je obserwować. Przy depilacji zachowaj szczególną higienę – wyrzuć dotychczas używane maszynki do golenia i zastąp je nowymi. Jednorazowych używaj faktycznie jeden raz, a wielorazowe po każdym użyciu dezynfekuj. Absolutnie nie wyciskaj ani nie rozdrapuj zmian.
Jeżeli krostki zaczną się rozprzestrzeniać, konieczna będzie wizyta u lekarza. Wówczas często przepisuje on antybiotyk do miejscowego stosowania. Zwykle zmiany bardzo szybko znikają, a jeśli tak się nie stanie lekarz może zlecić dodatkowe badania bakteriologiczne.
Sprawdź też: Jak leczyć zapalenie mieszków włosowych na nogach?
Zapalenie mieszków włosowych to dolegliwość skórna, którą łatwo wyleczyć. Jeśli więc zauważysz czerwonawe grudki wokół włosków, które nie chcą zniknąć – nie zwlekaj i umów się do lekarza. Jeśli bowiem spowodują uszkodzenie skóry i w konsekwencji blizny – dużo trudniej będzie się ich pozbyć.