Choć ma je mnóstwo kobiet i całkiem sporo mężczyzn, cały czas są uznawane za niedoskonałość. Co więcej – potrafią spowodować, że przestajesz nosić kostium kąpielowy, krótsze sukienki i bluzki bez rękawów. Rozstępy, bo o nich mowa, to pasma rozwarstwionej skóry, które pojawiają się na różnych partiach ciała. Jedną z metod zmniejszenia ich widoczności są peelingi chemiczne. Czy kwasy na rozstępy rzeczywiście są skuteczne? Poznaj moją opinię.

Kwasy na rozstępy to jedna z metod zmniejszania ich widoczności. Czy trzeba to robić? Oczywiście, że nie, ale…

Rozstępy potrafią niejednej z nas zepsuć najbardziej wyczekiwany wakacyjny wyjazd. Bo jak pokazać się na plaży w bikini, gdy na brzuchu widoczne są czerwonawe pozostałości po ciąży? Choć często wyolbrzymiamy swoje niedoskonałości (które nikomu nie przeszkadzają!), nie trzeba się z nimi męczyć. Kosmetologia jest przecież po to, aby zadbać o Twój komfort. Świetne efekty dają kwasy na rozstępy. Wyjaśnię Ci, jak to działa.

Czym są rozstępy?

Rozstępy to wrzecionowate pasma pomarszczonej skóry, powstające na ciele równolegle i przypominające wyglądem bliznę. Początkowo są czerwonawe, z czasem bledną. Najczęściej pojawiają się na brzuchu, piersiach, udach i pośladkach. Przyczyną ich powstawania jest mechaniczne rozciąganie włókien kolagenowych i elastynowych. Rozstępy pojawiają się u:

kobiet w okresie ciąży, najczęściej pomiędzy 6. a 7. miesiącem, na skutek zwiększającego się obwodu brzucha oraz powiększania się piersi,
osób otyłych: w obszarze skóry brzucha, ud oraz bioder,
dzieci i nastolatków w okresie intensywnego wzrostu: w okolicy ud, pośladków i bioder,
osób uprawiających kulturystykę – w tym przypadku powodem jest znaczny przyrost masy mięśniowej.

Sprawdź też: Jak pozbyć się rozstępów?

Szacuje się, że rozstępy dotykają około 70% dziewcząt i 40% chłopców w wieku dojrzewania oraz aż 90% kobiet w ciąży.

Dobra wiadomość jest taka – kwasy na rozstępy pomogą uporać się z problemem.

Kwasy na rozstępy? Działają, ale…

Jako kosmetolożka używająca w swoim gabinecie rozmaitych kwasów uważam, że naprawdę mają one zbawienny wpływ na skórę. Muszę jednak powiedzieć Ci wprost – jednorazowy zabieg cudownie nie zlikwiduje Twoich rozstępów. Kwasy na rozstępy mogą zmniejszyć ich widoczność, ale widoczne efekty zobaczysz po wielu zabiegach.

Musisz uzbroić się w cierpliwość, bo kuracja kwasami w przypadku rozstępów to wieloletnia praca. Nie chcę Cię zniechęcić, ale uświadomić – jeśli gdzieś przeczytasz, że po jednorazowym zabiegu kwasem blizny znikną… cóż, prawdopodobnie nie będzie to do końca prawdziwa informacja.

Które kwasy stosuje się w niwelowaniu rozstępów?

Do zmniejszania widoczności rozstępów stosuje się peelingi chemiczne, czyli właśnie kwasy.

To może Cię zainteresować: Czym są peelingi chemiczne

Wśród nich są między innymi takie substancje jak:

kwas migdałowy,
kwas mlekowy,
retinol,
kwas glikolowy,
kwas pirogronowy,
kwas azelainowy.

Terapia kwasami polega na kontrolowanym uszkodzeniu naskórka, a następnie jego złuszczeniu przy pomocy kwasów o określonym stężeniu. W efekcie skóra jest pobudzona do odnowy komórkowej i z zabiegu na zabieg staje się coraz bardziej elastyczna.

Pamiętaj! Samodzielne stosowanie wysokich stężeń w domu może spowodować, że nie tylko nie zauważysz żadnych efektów, ale wręcz zrobisz swojej skórze krzywdę.

W swoim gabinecie zawsze dobieram rodzaj kwasu oraz jego stężenie do potrzeb konkretnej klientki. Do złuszczania skóry z rozstępami używam kwasów w wyższych stężeniach. Robię to jednak w taki sposób, aby zabieg był bezpieczny.

Zainspiruj się: Jak myśleć o swoich kompleksach, by nie stały się naszym wrogiem?

Praca nad zmniejszeniem widoczności rozstępów za pomocą peelingów chemicznych jest długotrwała. I jeśli teraz zastanawiasz się, czy warto w to inwestować – jako kosmetolożka, pracująca z pacjentkami o najróżniejszych problemach skórnych, odpowiem: TAK!

Jeśli rozstępy są Twoim kompleksem, sprawiają, że źle czujesz się na plaży czy nawet we własnym domu, stojąc przed lustrem – kosmetologia daje możliwości, by poprawić komfort życia pod tym względem. Uważam, że szkoda byłoby z tego nie skorzystać.